Jednym z moich ulubionych miejsc do
spacerowania są tereny Starego Przedmieścia oraz Dolnego Miasta.
Zachowało się tam wiele umocnień i fortyfikacji dawnego Gdańska,
które są okalane przez Opływ Motławy będący dawną fosą.
Budowa zewnętrznych wałów Opływu
Motławy rozpoczęła się w XVI wieku. Wstępnie były to
fortyfikacje typu starowłoskiego. W XVII wieku zostały zbudowane
bastiony wraz z fosą. Jeszcze do niedawna, bo do XIX wieku Motława
opływała teren Gdańska. Trudno sobie to wyobrazić ale do roku
1895 Motława przepływała w okolicach Bramy Wyżynnej. Po czym
rozpoczęto likwidację wałów i zasypywanie fosy, ze względu na
rozbudowę miasta. Fortyfikacje straciły na znaczeniu i okazały się
przestarzałe.
W okolicach Dolnego Miasta znajduje się
bardzo ciekawy, obiekt fortyfikacji miejskich. Jest to jedyny taki
zabytek na skalę Europejską. Mowa o Kamiennej Śluzie, która miała
za zadanie chronić miasto przed powodziami. Śluza została
wybudowana w latach 1619-1623, według projektu Holendrów. W latach
1668 oraz 1672 śluza została przebudowana, wyposażono ją w dwie
lunety, pomiędzy którymi znajdują się dwie kamienne grodzie o
długości 100 metrów. Aby uniemożliwić nieprzyjaciołom przejście
po grodziach i przedostanie się do miasta, umieszczono na ich
końcach kamienne wieżyczki – tzw. Cztery Dziewice.
Obiekt miał za zadanie regulowanie
stanu wody w fosach i umożliwienie pracy młyna. Ruiny młyna stoją nieopodal śluzy. Możliwe było skierowanie wody na przedmieścia
Gdańska, celem zalania pobliskich terenów uniemożliwiając dostęp
do miasta. Natomiast w czasie sztormów na morzu gdy występuje cofka
chroniła Żuławy przed powodzią.
Śluza była zamykana dwoma parami wrót
odległymi od siebie o 20 metrów, z których zachowały się te od
strony miasta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz